Rekomendujemy nałożenie podwójnej warstwy preparatu Q7 Crystal oraz jednej warstwy Q10 Flexi pokrytej dodatkowo powłoką mleczka SLS. To zabezpieczenie, w odróżnieniu od popularnych wosków, wchodzi w reakcję chemiczną z lakierem, utwardzając go i zmieniając jego właściwości. Ze względu na konieczność zachowania odpowiednich warunków (praca w temperaturze 18-25°C, w czystym i suchym pomieszczeniu, z dala od światła słonecznego) metodę tę polecamy wyspecjalizowanym warsztatom.
Procedurę rozpoczynamy od odtłuszczenia dokładnie umytej i wyglinkowanej powierzchni karoserii. Najlepiej użyć do tego preparatu IPA Cleaner. Następnie za pomocą aplikatora nanosimy preparat Q7 i pozostawiamy na ok. 3-5 minut (czas sieciowania). Pracę wykonujemy odcinkami, by zapobiec nierównomiernemu rozkładaniu specyfiku. Warto mieć przygotowane 4-6 szmatek z mikrofibry ułożonych w kolejności. Gdy ślady preparatu na powierzchni zaczną zmieniać się z podłużnych linii (fot. 2) na pojedyncze krople (fot. 3), należy zdjąć jego nadmiar używając pierwszej szmatki, a następnie lekko (bardziej głaskając niż trąc) przepolerować kolejnymi szmatkami do zaniknięcia mazów i uzyskania lustrzanego efektu. Każda kolejna szmatka zapewnia coraz lepsze dotarcie, a gdy pierwsza jest już za bardzo nasączona nadmiarem preparatu wyrzucamy ją i dokładamy kolejną na koniec naszej "kolejki", zaś szmatka druga staje się pierwszą, trzecia drugą itd. Na kwarcowanie całego samochodu musimy zarezerwować sobie ok. 20-30 szmatek.
Ważny przy tej czynności jest kolor lakieru. Na lakierze ciemnym dużo lepiej widać mazy i łatwiej jest zadbać o to, by precyzyjnie przepolerować każdy element. Przy lakierze jasnym należy bezwzględnie skorzystać z doświetlenia, a ponadto warto dodać do naszej "kolejki" szmatek 1-2 dodatkowe sztuki. Pozostawienie mazów do wyschnięcia pozostawi trudne do usunięcia ślady i przysporzy nam dodatkowej pracy przy ich usuwaniu.
Najlepiej rozpocząć od pokrywania powłoką elementów na zewnątrz auta, po ich wypolerowaniu otwieramy drzwi i pokrywę badażnika i kwarcujemy wnęki. Chodzi o to, by móc pozostawić je potem otwarte na czas twardnienia powłoki. Przy pokrywaniu preparatem każdego elementu z osobna należy też zwracać uwagę na elementy sąsiadujące. Czasem zdarza się, że aplikator zahaczy o już wypolerowaną powierzchnię pozostawiając nowy ślad. Najlepiej wyrobić sobie nawyk powtarzania inspekcji także elementów zrobionych już wcześniej.
Następnie poszczególne elementy należy utwardzić termicznie używając do tego celu promiennika podczerwieni (IR) do powłok ceramiczno-kwarcowych. Jak to zrobić? Z odległości ok. 1 m przy temperaturze nagrzewania ok. 45°C nagrzewamy każdy z elementów przez 20-30 minut.
Po upływie ok. 3 godzin należy położyć drugą warstwę preparatu i dokladnie tak samo przejść przez wszystkie procedury z utwardzaniem termicznym włącznie.
Następnie nakładamy jedną warstwę środka Q10, który tworzy superhydrofobową, elastyczna powłokę, niezwykle odporną na uszkodzenia. Podkreśla ona głębię koloru oraz ożywia barwę tworząc efekt lustrzanego odbicia. Jej nakładanie jest identyczne jak w przypadku Q7, jedynie czas sieciowania jest dłuższy, bo wynosi ok. 10 minut. Po nałożeniu należy również użyć promiennika i odczekać potem standardowe 3 godziny.
Ostatnią operacją jest nałożenie warstwy mleczka (reloadera kwarcowo-ceramicznego) SLS, które stanowią idealne wykończenie z dodatkowym efektem poślizgu i hydrofobowości. SLS polerujemy praktycznie od razu po nałożeniu. Tą ostatnią warstwę należy odtwarzać w okresach mniej więcej półrocznych.
Uwaga! Przez ok. 2 tygodnie po nałożeniu powłoki nie myjemy pojazdu środkami chemicznymi!
Ponadto co 7-10 myć rekomendujemy użycie reloadera kwarcowego RLS, którego aplikacja jest równie łatwa jak dowolnego quick detailera: wystarczy natrysnąć na czystą i suchą karoserię i przepolerować szmatką z mikrofibry - głębia koloru, połysk i poślizg - gwarantowane!
Więcej informacji na stronach poszczególnych produktów, których listę znajdziecie tu: TENZI PRODETAILING